Znacie ją? Widzieliście gdzieś? Popularność baby przeszła moje najśmielsze oczekiwania! Wiem, że była widziana już w Australii, Ameryce Północnej, Ameryce Południowej, w wielu krajach europejskich… Są tacy, którzy zdobią nią sobie domy, są tacy, który zdobią sobie nią… ciała! Ja kocham ją na podkoszulkach oraz noszę ją jako broszkę! Znam też kogoś, kto ma ją na drzwiach od łazienki…
JAK TO SIĘ ZACZĘŁO
Jak opisać historię tej baby? Jest to dla mnie wyzwanie, bo towarzyszy jej dużo uczuć. Zacznijmy od tego, że powstała na warszawskiej Pradze-Północ, Najpierw był kolaż. A jeszcze wcześniej zdjęcie, które pokazuje Pragę przed laty. Potem zaczęłam robić linoryty i spontanicznie zaczęłam robić babę z rybą.
Ta ilustracja najlepiej pokazuje, jak to się stało.
WYPRAWA PO RYBĘ
Tu będzie kiedyś tekst, ale jeszcze nie jestem na niego gotowa.
BABA JAKO BABA
BABA W RESTAURACJI
Baba dotarła także do Austrii, Neufelden, do restauracji „Fernruf 7”! „Leute, Feuer, Musik” to motto tego miejsca. Niech babie będzie tam dobrze a ludziom smakuje!
BABA JAKO TATUAŻ
Baba wędruje a ja otrzymuję historie od ludzi z całego świata. Np. z Brazylii. Jeden chłopak, który wytatuował ją sobie na łydce, powiedział mi, że ta baba przypomina mu o jego babci, która w Puszczy Amazońskiej łowiła ryby. Tali z Izraela, która wytatuowała sobie babę na ramieniu, zdradziła mi, że jej babcia chodziła na targ, na którym zawsze kupowała największą rybę!
Chcesz babę jako tatuaż? Zapytaj o pozwolenie i nabądź prawo do jej wykorzystania. Szanuj moją twórczość.
BABA NA PODKOSZULKACH
Babę odbijam też z szablonu. Podkoszulek kupiony na ciuchach i jazda! Baba różowa, niebieska, czarna… Masz stary podkoszulek? Wyślij go do mnie a odbiję Ci na nim babę!
Piękna żywa i samodzielna jak krasnal z „Amelii”. Bardzo wielbię!
Super to porównanie! Dzięki!