TEMU znów kradnie moją Babę z rybą. To kolejna chińska platforma, która to robi. Proszę, nie kupujcie na TEMU. Wspierajcie artystów. Niestety nie jestem przypadkiem odosobnionym. Wiem, że podkoszulki są u mnie dużo droższe, ale ich produkcja jest po prostu droga. A robię to w Polsce,
Jedyne miejsce, gdzie znajdziecie oryginalne produkty z Babą z rybą to moja strona. Dajcie znać znajomym, że istnieję. Będę wdzięczna! Nie mogę konkurować reklamowo z TEMU, ale mogę liczyć na ludzi, że nie będą chcieli kupować kradzionych rzeczy u podmiotów, które brawurowo kradną i czują się bezkarnie.
#niekupujenatemu

